Trochę czasu minęło od ostatniego wpisu, ale naprawdę mam po swojej stronie usprawiedliwienie nie do podważenia!
Mianowicie... - po trzyletnim urlopie wychowawczym wróciłam do pracy i moje dotychczasowe życie (do którego się tak znakomicie dopasowałam) zostało lekko zdeformowane.
Tak więc decoupage i inne kreatywne aktywności odstawiłam na chwilkę na bok, aby skupic się na "etacie" oraz aby mój pracodawca nie żałował ponownego przyjęcia mnie do pracy;)
Już jutro ruszę z wklejaniem zdjęc ekologicznych toreb powstałych jakiś czas temu, a które dziwnym trafem nie znalazły się tu na blogu.
Plany na najbliższą przyszłośc:
- dokończyc zamówienia z działu decoupage i liczyc na nowe :)
- uzupełnic bloga (bo trochę jednak dłubałam wieczorami w drewnie)
- przytargac do domu starą i ważącą jakieś sto kilo maszynę do szycia
- nauczyc się szyc
A propos szycia: zakupiłam dziś u Marleny z Dreams Fabric piękne tkaniny - polecam!
Dobranoc, Lula
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga i zapraszam ponownie.